Jezioro Nidzkie leży na południowym końcu Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Główną miejscowością nad jeziorem i jednocześnie jedynym miastem jest Ruciane-Nida. Na początek tu należy się kierować. Dobry dojazd od strony Gdańska prowadzi drogą krajową nr 58, na którą można wjechać w Olsztynku. Ta droga prowadzi dalej do Szczuczyna, gdzie jest budowana droga ekspresowa Via Baltica. Od strony Warszawy prowadzi droga krajowa nr 59 i 53. Ale niebawem najszybciej będzie jechać właśnie przez Szczuczyn. W około jeziora prowadzą małe dróżki. Niektóre są asfaltowe, inne brukowane. Jednak główny transport zapewnia woda.
Jezioro jest bardzo duże. Ma 1 818 hektarów, co daje mu 18 miejsce w Polsce. Jednocześnie jezioro jest umiarkowanie głębokie. Średnia głębokość to 6,2 metra, a maksymalna 23,7 metra. Jednak na imponująca wielkość wpływa głównie długość jeziora. Ma ponad 23 kilometry. Wynika to z jego wydłużonego i zawiniętego kształtu. W okolicy Rucianego-Nidy jezioro przebiega z północnego wschodu na południowy zachód. Następnie zakręca na południe, dalej na wschód i znowu na północny wschód. Linia brzegowa jest urozmaicona. Na obu krańcach znajdują się wyspy, a w środkowej części duże zatoki. Ostatnia część jeziora, która jest mało zdatna do żeglugi. Przyczyną jest sukcesja ekologiczna, która spowodowała, że jezioro jest płytkie i wypełnione mułem. Muł znajdujący się niewiele poniżej linii wodnej spowalnia płynącą jednostkę i uniemożliwia dojście do brzegu, a zwłaszcza utrudnia halsowanie w wypadku niekorzystnych wiatrów. Obszar jeziora jest rezerwatem przyrody. Akwen jest prawnie chroniony, m.in. jest zakaz używania silników spalinowych na większości powierzchni jeziora. Strefa ciszy na Jeziorze Nidzkim obowiązuje od linii wysokiego napięcia w Rucianem-Nidzie. Jezioro od północy jest połączone z jeziorem Guzianka i dalej Bełdany. Tam można przepłynąć całkiem sporą łodzią. Na wschodzie jest połączenie z jeziorem Wiartel, ale kanał jest dostępny tylko dla kajaków.
Obsługę turystów zapewnia przede wszystkim Ruciane-Nida. Tu można znaleźć wszystko co potrzeba. Są hotele, pensjonaty, sklepy, zakłady usługowe. Jednak miasto zapewnia przede wszystkim bazę dla żeglarzy. Są tu trzy przystanie i wiele sklepów ze specjalistycznym sprzętem. Są też dwie publiczne plaże, a po drugiej stronie jeziora jest kemping. Płynąc dalej do Krzyży po drodze można minąć kilka pól namiotowych i Przystań Pranie, gdzie miesi się Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Pranie to typowa wieś w około mariny. Miejsc do cumowania jest dużo. Są dwa pola namiotowe, ale ogólnie to jest wieś. Dalej cały południowy brzeg jeziora jest usiany polami namiotowymi i kempingami. Ostatnia część za przewężeniem jest bardziej uboga ze względu na gorsze warunki dla żeglowania. Ale i w Jaskowie jest przystań, duża plaża i pole namiotowe. Jezioro Nidzkie zapewnia dobre warunki głównie dla żeglarzy.
Gospodarzem jeziora jest Gospodarstwo Rybackie PZW Suwałki. Zezwolenia można kupić na stronie internetowej lub w sklepach w Rucianem-Nida. Ryby, które tu można złowić najczęściej to karaś, karp, kleń, leszcz, lin, okoń, płoć, sum, szczupak, węgorz. Jeśli chodzi o rybostan to napotkamy tu praktycznie wszystkie najpopularniejsze ryby. Miłośnicy drapieżników mają szansę złowić szczupaka, szczególnie w maju i jesienią. Dobre miejsca są w obrębie wspomnianych wcześniej górek i dołków. Dobrze sprawdza się zarówno metoda spinningowa jak i żywcowa. Są tu także ładne okonie. Z ryb spokojnego żeru, w płytszych zatokach złowimy, liny, płocie czy leszcze. Jeśli chodzi o metodę to połowimy zarówno na spławik jak i z gruntu. Przy odrobinie szczęścia możemy zmierzyć się z karpiem. Stali bywalcy rekomendują część środkową. Jest tu spokojniej dla wędkarzy, ale i dla ryb.
Jezioro Nidzkie jest świetnym miejscem na urlop. Nie widać tu ingerencji ludzi. Jest cicho i spokojnie. To bardzo duże jezioro zapewni atrakcje zarówno żeglarzom, wędkarzom jak i plażowiczom. Na pewno warto tu przyjechać nie raz.