Jezioro Kalwa leży na Pojezierzu Olsztyńskim w gminie Pasym. Znajduje się w połowie drogi między Olsztynem a Szczytnem. Dojazd zapewnia droga krajowa nr 3, która łączy te dwa miasta. Główną miejscowością turystyczną jest Pasym. Taki właśnie adres ma większość kwater nad jeziorem. Inne można znaleźć w Michałkach, Miłukach, Tylkowie, czy Otolu.
Jezioro ma kształt podkowy o nierównych ramionach, między którymi położony jest półwysep Gaj, ma tez dodatkową odnogę w kierunku zachodnim. Linia brzegowa jest bardzo urozmaicona. jest wiele małych zatok i półwyspów. Na jeziorze znajduje się 8 wysp o łącznej powierzchni 6,4 hektara. Największa z nich to Wyspa Szpitalna. Jezioro ma 562 hektary powierzchni. Głębokość maksymalna wynosi 32 metry, a średnia 7.
Sam Pasym jest dosyć ciekawym miasteczkiem. Zapewnia niezbędną infrastrukturę dla turystów i mieszkańców. Są tu sklepy, bary, restauracje, apteka, ośrodek zdrowia, poczta i tym podobne. Warto zajść na rynek i w ogóle starszą część miejscowości. Można tu zobaczyć wiele ciekawych zabytków:
- Późnogotycki kościół ewangelicko-augsburski z końca XV wieku,
- Neogotycki kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa (katolicki) z 1876 oku,
- Ratusz z XIX wieku,
- Pozostałości murów miejskich z XIV wieku,
- Stara zabudowa z końca XVIII i początków XIX wieku,
- Zespół młyński: młynarzówka z 1903 roku,
- Wieża ciśnień z 1911 roku (w parku miejskim),
- Dawna łaźnia miejska, przy wieży ciśnień, obecnie punkt uzdatniania wody.
Noclegi dla turystów zapewnia ogromna ilość kwater agroturystycznych. Są także trzy ośrodki wypoczynkowe położone przy południowej odnodze jeziora. Jednak historycznie to wyglądało inaczej. Przed wojną Rudziska Pasymskie, a wtedy Waldheim, były ośrodkiem sportów wodnych oraz zimowych, a także miejscem niedzielnego wypoczynku mieszkańców Pasymia, którzy mogli tam dojechać kilkukilometrową drogą lub skorzystać z niewielkiego statku, który pływał po Jeziorze Kalwa. Ozdobą Rudzisk był wybudowany w 1927 roku pensjonat (po 1945 roku mieścił się w nim założony przez Karola Małłka Mazurski Uniwersytet Ludowy), poza tym goście mogli skorzystać ze skoczni narciarskiej z wyciągiem krzesełkowym, niewielkiego toru saneczkowego, przystani wodnej i kilku kawiarni. Nic więc dziwnego, że Polacy, którzy po wojnie osiedlili się w Pasymiu, również zakochali się w Rudziskach. Po wojnie powstały tu nowsze ośrodki. Również zapewniały wszelkie możliwe udogodnienia i multum miejsc noclegowych. Jednak od początku lat dziewięćdziesiątych bez unowocześniania nastąpił spadek liczby gości i ostatecznie upadłość w roku 2000. Obok jest jeszcze kolejny niewykończony hotel Wojewódzkiego Zarządu Gminnych Spółdzielni. Stoi pusty od wielu lat. Jest wystawiony na sprzedaż, ale już bardzo zniszczony. Kolejny opuszczony ośrodek jest w samym Pasymiu przy ulicy wypoczynkowej.
Obecnie jedyna plaża publiczna znajduje się w samym Pasymiu przy ulicy Ostrów. Jednak miasto i okolice silnie się rozbudowują. W okolicy jest kilka obiektów z potencjałem w trakcie budowy. Jezioro jest bardzo lubiane ze względu na silnie urozmaiconą linię brzegową, pełną urokliwych zatok.
W jeziorze Kalwa sporo jest szczupaków, których najwięcej łowi się w zatokach. Ze względu na postępujące zanieczyszczenie wody, której jakość w niektórych zatokach, zwłaszcza przy Pasymiu, spadła do III klasy, od kilku lat zaczęto wprowadzać sandacza. W Pasymiu otwarto oczyszczalnie ścieków i stan wody się poprawia, ale potrwa to jeszcze wiele lat. Sandacze przyjęły się dobrze i stały się już wędkarską atrakcją. Pozostałe ryby jakie można tu złowić to leszcz, płoć, krąp, lin, ukleja, karaś pospolity i srebrzysty oraz sporadycznie duży karp Gospodarzem jeziora jest Kompania Mazurska Pasym Sp. z o.o., która sprzedaje zezwolenia i ryby w swoim biurze w Pasymiu. Od kilku lat trwają dyskusje gminy i Kompanii Mazurskiej, które mają na celu ograniczenie połowu sieciami i udostepnienie jeziora wyłącznie dla wędkarzy. Już teraz widać, że w tym jeziorze jest znacznie więcej ryb niż w innych okolicznych.
Jezioro Kalwa jest urokliwe i zachęcające dla turystów i wędkarzy. Gmina dba o jezioro i stale poprawia się jego stan. Od dawna jest lubiane, a z czasem może stać się perłą Pojezierza Olsztyńskiego.